Węglowodany są też potrzebne w przypadku niektórych schorzeń u czworonogów, kiedy należy obniżyć ilość białka i tłuszczów. To też cenne źródło błonnika: W niektórych źródłach węglowodanów, takich jak warzywa i pełnoziarniste produkty zbożowe, znajduje się również błonnik. Błonnik odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia układu pokarmowego, regulując perystaltykę jelit i zapobiegając zaparciom. Mogą też dostarczać pewnych ilości witamin i składników mineralnych.
Nasze czworonogi są oczywiście w stanie obejść się w swojej diecie bez węglowodanów, ale uważam, że nie warto ślepo wierzyć w to, że to niepotrzebny zapychacz, bo stanowią wysokostrawne, a także łatwo dostępne źródło energii. Myślę, że węgle są tak demonizowane przez to, że istnieje wiele karm komercyjnych, które z uwagi na to, że węglowodany są znacznie tańsze niż białko używają ich zbyt duże ilości. Tu zgadzam się, że nie wygląda to na odpowiedni sposób żywienia, dlatego sprawdzajcie dokładnie składy karm. Tu chciałam też zaznaczyć jedną rzecz, którą pokazała ankieta przeprowadzona na naszym stories. Wielu właścicieli karmiących psy suchymi karmami zaznaczało, że nie podają swoim psom węgle, a to trochę mija się z prawdą. Karmy suche nie powstają bez węglowodanów, bo te niezbędne “spoiwo”, aby utrzymać zwartą formę granulek. Musimy pamiętać, że węgle znajdują się zarówno w roślinach jak i zbożach, a o tym chyba też czasem zapominamy. No dobrze koniec tych rozważań! Nie narzucam nikomu swojego sposobu żywienia, bo każdy pies musi być traktowany indywidualnie, ale zachęcam żeby baczniej przyjrzeć się plusom, które mogą płynąć z dodania węgli do diety naszego czworonoga.
Teraz czas żeby polecić Wam nasze ulubione węglowodany z firmy Lunderland: