Dlaczego dobrze jest rozcieńczać olejki eteryczne?

Olejki eteryczne zyskują na popularności, szczególnie w kontekście pielęgnacji skóry i aromaterapii. Warto zatem dowiedzieć się nieco więcej dlaczego dobrze jest rozcieńczać olejki eteryczne. W dobie wszechobecnej chemii, rozwoju farmacji, negatywnych skutków przemysłu, z którym borykamy się, płacąc za to naszym zdrowiem. Dlatego między innymi coraz częściej zwracamy się ku naturze.
Sięgamy coraz częściej p
o olejki eteryczne, pomagając w sposób naturalny, zdrowy i ekonomiczny swojemu zdrowiu  i samopoczuciu.

Rozcieńczanie - czym jest?

Samo słowo „rozcieńczony” kojarzy nam się źle. Rozcieńczony czyli słaby, rozwodniony, podróba wręcz… Wiadomo, takie „popłuczyny”, które nie są pełnowartościowe.

A czym jest rozcieńczanie w aromaterapii? Jest kluczem! Do wszystkiego:

  • Ekonomicznego wykorzystywania olejków eterycznych.
  • Skuteczniejszego działania niż olejki nierozcieńczone.
  • Przeciwdziałania niepożądanym skutkom.
  • Otrzymywania lepszych, przyjemniejszych i łagodniejszych zapachów.
  • Wzbogacania właściwości pielęgnacyjnych, a czasem też aromatycznych olejków eterycznych.

Mniej znaczy więcej – to stwierdzenie mogłoby być w definicji aromaterapii.

Bezpieczne stosowanie olejków eterycznych

Stosowanie olejków eterycznych bez odpowiedniego rozcieńczenia może przynieść więcej szkody niż pożytku lub też wcale nie przynieść efektów, jakich oczekujemy. 

Zazwyczaj 1-5% olejku eterycznego jest wystarczającym stężeniem dla celów pielęgnacji skóry i aromaterapii. Olejki eteryczne sprzedawane są najczęściej w pojemnościach 5 lub 10 ml, przy takim stężeniu możemy ich używać naprawdę długo.

Rozcieńczanie olejków eterycznych jest też ważne ze względów bezpieczeństwa. Niepożądane reakcje skórne, takie jak podrażnienia, uczulenia i fototoksyczność są widoczne niemal od razu. Nie muszą wystąpić zawsze, ale nadal nie oznacza to, że używanie stężonych olejków eterycznych na skórę jest lepsze. Poza paradoksalnie mniejszą skutecznością, zawsze istnieje ryzyko podrażnień.

Minimalizacja ryzyka jest tym, czym powinniśmy się kierować w stosowaniu olejków eterycznych.

Same skutki działania fototoksycznego nie są przyjemnym doznaniem. Może dojść między innymi do poparzeń skóry, plam, swędzenia lub wysypki. Ewentualne blizny mogą z nami pozostać na długo.

Olejki eteryczne przez skórę wnikają też do naszego organizmu. O ile niepożądane działania skórne są widoczne gołym okiem, to zanim przekonamy się o wewnętrznych czy neurologicznych niepożądanych skutkach, minie więcej czasu i mogą już narobić większej szkody.

Dlatego, jeśli zamierzasz stosować olejki eteryczne, pamiętaj o rozcieńczeniu ich przed aplikacją na skórę lub używaj produktów z już rozcieńczonymi olejkami.
Zwróć uwagę na wytyczne bezpieczeństwa dotyczące poszczególnych olejków eterycznych. Unikaj stosowania na skórę, czy do kąpieli nierozcieńczonych, aby cieszyć się ich pozytywnymi właściwościami, bez ryzyka działań niepożądanych.

Reakcje skórne są całkowicie zależne od rozcieńczenia, a wytyczne bezpieczeństwa podawane są w celu zminimalizowania ryzyka.

Olej z opuncji figowej

Dlaczego rozcieńczone olejki eteryczne działają skuteczniej?

Rozcieńczone olejki eteryczne są na ogół bardziej skuteczne, niż gdybyśmy używali ich w pełnym stężeniu. Oprócz tego, że skóra nie reaguje dobrze na skoncentrowane olejki eteryczne, to olejki szybko wysychają na skórze – parują. Wobec tego mogą nie być tak skuteczne w działaniu, jak te stosowane w olejach, maściach czy kremach bazowych. Zanim 100% olejki zdążą się wchłonąć do naszego krwiobiegu, znaczna część nie przebije się przez warstwy naszej skóry. Mówiąc wprost zwyczajnie wyparuje, zanim zdąży zadziałać.

Przyjmuje się, że około 5% zastosowanego olejku eterycznego może zostać wchłonięte do organizmu przez skórę. Więcej może wniknąć, jeśli olejki eteryczne są podawane przezskórnie w nośniku. Nie bez przyczyny mówimy o olejach bazowych, nośnikowych – właśnie po to, by stały się podstawą w stosowaniu aromaterapii poprzez nakładanie olejków eterycznych na nasze ciało. 

W czym rozcieńczać olejki eteryczne?

Bazą rozcieńczającą mogą być oleje roślinne, np. olej jojoba, z pestek moreli, olej kokosowy, z różnych nasion czy orzechów. Może być nim nawet olej, który używasz zwykle w kuchni. Rozcieńczanie olejków eterycznych w olejach ma korzystny wpływ na skórę, ponieważ oleje mają również właściwości pielęgnacyjne. Duży ich wybór pozwala na znalezienie ulubionego.

Olejki eteryczne można też rozcieńczyć w balsamie do ciała, kremie, żelu aloesowym, czy nawet zwykłej wazelinie, która wspaniale nadaje się do tworzenia silnych i skutecznych maści, np. przeciwbólowych czy na przeziębienie.

Sole do kąpieli są stosowane do relaksacji, pielęgnacji skóry oraz łagodzenia dolegliwości reumatycznych i bólu mięśni. Są też dobrym sposobem na rozcieńczenie olejków eterycznych i stosowanie aromaterapii podczas kąpieli jednocześnie przez skórę, jak i za pomocą inhalacji.

Mleko i jogurt – olejki eteryczne można dodać do mleka lub rozmieszać w jogurcie i tak powstałą mieszankę używać w kąpieli.

Miód dobrze nadaje się również do rozcieńczania olejków eterycznych. Taka mieszanka jest łatwa do aplikacji na skórę i włosy. Może być stosowana jako naturalny dodatek do kąpieli lub inhalacji.

Olejki eteryczne bardzo dobrze rozcieńczają się w alkoholu. W ten sposób można stworzyć spray do dezynfekcji powierzchni lub do odświeżania powietrza.

Złoty organiczny olej jojoba

Czy można używać olejków eterycznych bez rozcieńczania?

Odpowiedź może brzmieć: to zależy.
Jest bardzo niewielka grupa olejków eterycznych, których możemy użyć na skórę w sposób nierozcieńczony. Najczęściej stosuje się je miejscowo i mając ku temu stosowny powód. Nie na każdego jednak ten sposób zadziała pozytywnie, nawet przy użyciu olejków uważanych za bezpieczne do takiego stosowania, jak np.
lawendowy olejek eteryczny. Miejscowo na ograniczonym obszarze możemy użyć np. olejku eterycznego z mięty pieprzowej (np. razem z lawendą przy bólu głowy) czy olejku z melisy na wirus opryszczki. Tu należy wystrzegać się tanich podróbek olejku “w typie melisy” lub zapachowego. Na wypryski czy zapalenia skóry można zastosować stężony olejek eteryczny z drzewa herbacianego.
Nie jest to jednak konieczne, także w tych przypadkach warto rozważyć rozcieńczenie, z powodów opisanych powyżej: skuteczności i minimalizacji ryzyka.

Podsumowując – w Ekome rekomendujemy rozcieńczanie olejków eterycznych jako bezpieczny sposób ich użycia. Dzięki temu można zapobiec niepożądanym działaniom i wzmocnić działanie pielęgnacyjne poprzez wybranie stosownego i przyjemnego dla nas nośnika. Korzystając z aromaterapii pamiętajmy, że oprócz wzmacniania zdrowia, pielęgnacji, poprawy samopoczucia, to przede wszystkim sposób dający ogrom przyjemności z jego stosowania. Dlatego słuchajmy intuicji, swoich zmysłów i używajmy sposobów, które najlepiej z nami rezonują.

O Autorce:
Katarzyna Tomasik
aromaterapeutka

Jest aktywną członkinią Polskiego Towarzystwa Aromaterapeutycznego. Ukończyła liczne kursy z zakresu aromaterapii klinicznej, w tym te prowadzone przez renomowanych ekspertów takich jak Anna Bobek. Brała udział w kursach, szkoleniach i konferencjach, w tym organizowanych przez Instytut Roberta Tisseranda oraz Polskie Towarzystwo Aromaterapeutyczne.
Jej pasją jest nieustanne pogłębianie wiedzy w dziedzinie aromaterapii, co przejawia się w zamiłowaniu do lektur, badań i artykułów dotyczących zastosowania aromaterapii zarówno u ludzi, jak i zwierząt. Dzięki temu opracowuje własne, skuteczne receptury. Prowadzi terapie indywidualne, dostosowując mieszanki aromaterapeutyczne do indywidualnych potrzeb i preferencji.

Scroll to top